A raczej grzane piwko z koglem moglem :)
Dla wielu jest to cos dziwnego, ale ja jestem w pelni oddana fanka tego rozgrzewającego koktajlu piwnego!
Co trzeba kupic: (2 osoby)
2 ulubione piwa (0,33l)
miód
2 jajka
4
łyzeczki cukru
cynamon
Wlewamy zawartosc butelek do garnka pozostawiajac w jednej z butelek okolo 2cm piwka. Podgrzewamy na malym ogniu . Dodajemy 2 duze
łyzki miodu i delikatnie mieszamy, tak by się roztopił. W międzyczasie do kubka wbijamy 2 zołtka i zasypujemy cukrem. Przy pomocy miksera ubijamy do uzyskania jednolitej, puszystej masy (to nasz kogel mogel). Wlewamy do niego resztkę piwa z butelki, mieszamy, po czym powoli dolewamy do reszty na piecu. Mieszamy, posypujemy cynamonem i pilnujemy aby piwo się nie zagotowało, bo najzwyczajniej w swiecie nam wykipi:) Gotowe piwko podajemy w dowolnych kubkach,kuflach, szklankach, wedle uznania. Rozgrzewa błyskawicznie...:)))
Kogel mogel (oczywiście wtedy bez piwa!) to moje smaki z dzieciństwa. Apetycznie wygląda na zdjęciu. Pycha! :).
ReplyDeletedokladnie, pamietam jak kochalam kogel mogel :) no i nadal kocham!
Deleteo rety... nigdy nie piłam.
ReplyDeletehm, ale nie wiem czy bym się odważyła xd
tu nie potrzeba odwagi, zrob a sie przekonasz! to stary przepis, jeszcze od mojej babci :)
DeletePrzed chwilą zrobiłam pierwszy raz z Twojego przepisu Ana - pychaaa!
ReplyDeleteČau bejby je to zajebiste
ReplyDelete